Nadruk znaku fitosanitarnego IPPC na wspornikach palet (alternatywa dla przestarzałego wypalania)

Znakowanie przez drukowanie
Drukarki przemysłowe | Bezobsługowe wykonywanie napisów na drewnie

Systemy bezdotykowego znakowania wyrobów drzewnych w tempie nowoczesnych linii technologicznych.

Nadruk na wspornikach palet IPPC znakowanie drewna

Choć polskim producentom wielu wyrobów drzewnych, w tym palet, podobają się oznakowania wykonane przez drukarki atramentowe, to niewielu jeszcze podjęło taką decyzję jak Jerzy Sajewicz, właściciel Przedsiębiorstwa Wielobranżowego Markus w Żmigrodzie, który zdecydował się na taki system znakowania, zlecając firmie REA Elektronik z Kościana montaż drukarek atramentowych na nowoczesnej zautomatyzowanej linii produkcji palet.
– I przybył nam kolejny zadowolony kontrahent – mówi Tomasz Galus, specjalista ds. handlowo-technicznych REA Elektronik. – To bardzo rozsądna decyzja właściciela stale rozwijającej się firmy, udowadniająca, że nieprzypadkowo zdecydował się on na innowacyjną produkcję palet. Zainstalowanie drukarek atramentowych na linii szwedzkiego producenta okazuje się doskonałym rozwiązaniem i prawdopodobnie jedynym, by linia mogła pracować z zakładaną szybkością 1600 palet podczas jednej zmiany. Przy tradycyjnej metodzie wypalania znaków ten etap procesu byłby bowiem „wąskim gardłem”.
Firma Markus, ze względu na szeroki asortyment wytwarzanych palet, nie widziała możliwości wypalania znaków w klockach, więc początkowo stosowano odpowiednie… pieczątki. Zakup drukarek atramentowych wysokiej rozdzielczości firmy REA rozwiązał problem. System jest bardzo chwalony przez właściciela firmy.

Oznaczanie drewnianych wsporników palet zamiast tradycyjnego wypalania

Instalacja z oprogramowaniem
W firmie Markus wykonano instalację znakowania „pod klucz”, ponieważ oprócz samej drukarki, specjalnie dla tej firmy, zostało też napisane oprogramowanie, dzięki czemu można bardzo elastycznie zmieniać teksty nadruku. Istnieje także możliwość wybierania z bazy wprowadzonych wcześniej znaków i napisów oraz określania, na którym wsporniku jaki nadruk ma być dokonywany. Wszystko to jest bardzo prosto zapisane w programie. Dzięki temu praktycznie zostały zniesione koszty przygotowania nadruku, trzeba bowiem poświęcić jedynie kilka czy kilkanaście minut, w zależności od skomplikowania tekstu, żeby go raz utworzyć i wpisać do pamięci drukarki.

nadruk IPPC na paletach

W ciągu linii produkcji palet w firmie Markus są dwie głowice drukujące po obu jej stronach, które jednocześnie znakują po obu stronach wybranych wsporników. Znakowanie odbywa się w ruchu, bez zatrzymywania cyklu produkcji, a prędkość nadruku jest dostosowana do prędkości linii. Nadruk nie odbywa się tylko na gładkich powierzchniach, bo równie czytelny i trwały jest nadruk na powierzchniach porowatych elementów drewnianych. Drukarka po jednym nadruku jest natychmiast gotowa do kolejnego znakowania. Dosłownie w ciągu kilku sekund można zmienić tekst i urządzenie o wysokiej rozdzielczości ponownie jest gotowe do drukowania wybranych tekstów na wybranych elementach. To zasługa głowic drukujących w technologii piezoelektrycznej, które idealnie nadają się do nadruku na materiałach chłonnych. Maksymalna wysokość nadruku to 100 mm. Ich powtarzalność jest idealna, wprost nieporównywalna z nadrukami wypalanymi, których jakość jest uzależniona od wilgotności drewna, temperatury wypalarki i stopnia zużycia wzornika. W tradycyjnym systemie znakowania na paletach rozgrzana wypalarka ma kontakt z drewnianym elementem, powodując wypalenie znaku czy cyfr znajdujących się na wzorniku. Nie jest to ani szybki, ani bezpieczny, ani też tani sposób znakowania, gdyż ograniczona jest wytrzymałość grzałek i wzorników. Są one dosyć kosztowne, dlatego Jerzy Brzostek, właściciel wytwórni palet w Myszyńcu (woj. mazowieckie) już obliczył, że jeśli tylko EPAL zgodzi się na oznakowania drukowane, a nie wypalane, to taki system szybko zainstaluje na swoich liniach.

Okazuje się, że postęp hamują przestarzałe regulacje prawne. Rachunek ekonomiczny oraz wygląd oznakowań drukowanych przemawiają bowiem za systemami bezdotykowego kodowania i znakowania szerokiej gamy produktów drzewnych. Takie systemy są stosowane w wielu branżach, więc i przemysł drzewny sięga po nie w celu znakowania tarcicy, płyt drewnopochodnych, wyrobów drewnianych oraz ozdobnych produktów drzewnych.
Do znakowania na drewnie służą atramentowe drukarki przemysłowe niemieckiego producenta, którego REA Elektronik jest w Polsce spółką córką. REA Jet od 30 lat zajmuje się produkcją i sprzedażą tych drukarek, więc przez lata wyposażyła setki firm i linii technologicznych. Sprawdzą się w trudnych warunkach technologicznych, takich jak duże zapylenie, kurz, wilgoć. I choć znakowanie drewna drukarkami przemysłowymi jest u nas jeszcze mało powszechne, to w Europie Zachodniej coraz częściej spotyka się nadruki na paletach, płytach i na drewnie konstrukcyjnym.
– O ile znakowanie przez wypalanie odbywa się przez chwilowy kontakt wypalarki z drewnem, na przykład ze wspornikiem palety, co wymaga zatrzymania linii na 5-7 s, to w przypadku drukarek przemysłowych znakowanie jest bezstykowe – wyjaśnia Tomasz Galus. – Atrament w wybranym kolorze jest „wyrzucany” z głowicy znakującej i opada na przesuwający się produkt. Na tym właśnie polega technologia Thermal Ink Jet, czyli „wyrzut kropli”. W Polsce tego typu drukarki nazywa się „plujkami”. Standardowym produktem są drukarki atramentowe dużych znaków – DOD, do zastosowania w najtrudniejszych warunkach, gdzie sypie się na nie kurz, wióry, a drukarki pracują pod gołym niebem, w temperaturach ujemnych albo dochodzących do +400C. Można na nich instalować różne głowice drukujące, wykonujące napisy od 3 do 140 mm, z szybkością do 300 m/min.
Kolejna technologia to drukarki graficzne wysokiej rozdzielczości do znakowania między innymi na paletach. Dostępne są do nich dwa rodzaje głowic, drukujące znaki o wysokości do 5 lub 10 cm. Jeżeli jest potrzeba znakowania jeszcze wyższych napisów, wtedy można kaskadować głowice praktycznie w nieskończoność. Nowością jest drukarka wykorzystująca do druku kartridże. Jest to niezawodna drukarka, bezobsługowa, praktycznie bezawaryjna. Sercem tego urządzenia jest kartridż, który jest wkładany do głowicy. Gdy kończy się atrament w pojemniku, wyjmuje się kartridż, wkłada nowy i nadal
można znakować, otrzymując praktycznie nową głowicę drukującą. Perspektywiczna wydaje się technologia drukarek laserowych, umożliwiająca trwałe wypalanie na drewnie.
– Jest to supertechnologia do masowej produkcji – ocenia Tomasz Galus. – W drukarce laserowej promień lasera wypala trwale znaki. Wadą jest jeszcze wysoka cena tego urządzenia, aczkolwiek znakowarki laserowe systematycznie tanieją. Wysoka jakość dowolnych nadruków, na przykład na ozdobnych opakowaniach z drewna, z powodzeniem rekompensuje poniesione koszty.

Odporne oznakowania

– Ponieważ znakowanie nanoszone na drewno i płyty drewnopochodne musi być trwałe, specjalnie dla branży drzewnej proponujemy atramenty wodno-olejowe. Wnikają one w strukturę drewna, dzięki czemu nadruk jest odporny na warunki atmosferyczne i inne czynniki zewnętrzne – mówi handlowiec z REA Elektronik. – Ponieważ produkcja drzewna jest prowadzona przez cały rok, nadruki można wykonywać także na mokrym drewnie. Oceniamy, że 99 proc. maszyn i linii w branży drzewnej da się wyposażyć w nasze drukarki, ale jeśli firmy nie stać na zakup jednorazowo dwóch głowic, to polecamy producentom palet tradycyjne rozwiązanie – znakowanie na wspornikach, przed rozpoczęciem procesu produkcji palety. Wtedy wystarczy tradycyjna drukarka jednogłowicowa oraz niewielki przenośnik, ponieważ znakowanie odbywa się w ruchu. Producenci wsporników mogliby też dostarczać swoim klientom spersonalizowane wsporniki, do realizacji konkretnych zleceń. No i muszę dodać, że na przykład drukarka REA Jet zapewnia nadruk o bardzo wysokiej rozdzielczości, rzędu 600 dpi, niemożliwy do uzyskania w technologii wypalenia. Możliwości znakowania jest bardzo dużo, więc praktycznie nie ma takiego zadania, któremu byśmy nie podołali. I oczywiście zapewniamy duży wybór atramentów, farb i materiałów eksploatacyjnych. Samych tylko atramentów mamy ponad 400 w swojej ofercie, w opakowaniach – od kartridżów po 200-litrowe beczki.